Godność oraz imię: | Ród/ rodzina: |
Ivo Kulkidd | Kulkidd |
Zawód/ zajęcie: | Wyznanie: |
rycerz, członek Rady Królewskiej | [i]oficjalnie Gornia, naprawdę Tilion [i] |
Data urodzenia: | Pochodzenie: |
13 marca, 34 lata | [i]Gornia Zachodnia [i] |
Wygląd:Barczysty, postawny mężczyzna więcej niż średniego wzrostu. Lata wojaczki zarówno wyrzeźbiły jego cialo, jak i naznaczyły je bliznami. Najbardziej charakterystyczna biegnie od lewej skroni do połowy policzka. Według kobiet dodaje mu pewnego uroku, zaś sam Ivo nawet jej nie zauważa. Oberwał w walce zbyt wiele razy aby spamiętać historię każdej szramy. Pamięta za to nazwiska swoich spoczywających w piachu przeciwników, o ile oczywiście pochodzili z jakiś znacznych rodzin.
Jak większość Kulkiddów, jest blondynem. Ciemnoblond włosy sięgają mu prawie do ramion i w połączeniu z gęstym zarostem sugerują, że Ivo nie przepada za wizytami u balwierza.
Pomimo nieco za dużego (i kilkakrotnie złamanego, co na szczęśćie nie wykrzywiło go jakoś specjalnie) nosa, Ivo ma dość przystojną twarz. Często się uśmiecha, a w zielonych oczach migają wesołe ogniki.
Większość życia spędził na wojaczce, więc nie przepada za dworską etykietą i modą. Ubiera się praktycznie i wygodnie, nawet na królewskim dworze.
Jest człowkiem porywczym i popędliwym, pełnym wielkich namiętności-zarówno tych dobrych, jak i złych.
Charakter:Wojak kochający życie, kobiety, walkę i wino. Najlepiej czuje się na wojnie i w otoczeniu żołnierzy, a problem lubi rozwiązywać za pomocą pięści lub miecza. Krępują go dworskie obyczaje i etykieta, jak również sztuka kurtuazyjnego flirtu. Najbardziej lubi brać kobiety zdecydowaniem i lepiej czuje się wśród karczemnych dziewek niż dam. Pewnie dlatego, pomimo trzydziestki na karku, jeszcze się nie ożenił. Ku rozpaczy rodziny zresztą. Sam zresztą czuje się o wiele młodziej i zdaje się nie docierać do niego, że jest wujem dorosłych książąt i księżniczki. Jest zresztą dla nich bardziej kolegą niż opiekunem.
Pomimo pewnej surowości charakteru i grozy jaką sieje jego skłonnośc do przemocy, potrafi być wielkoduszny i ponoć nawet łatwo się wzrusza. W dodatku jest niezwykle zabobonny, co oczywiście stara się ukrywać. Wierzy w moc czarów, eliksirów i przeznaczenia.
Historia:Jedyny syn w rodzinie, od dziecka był łobuzerski, wesoły, niesforny i…oczywiście rozpieszczony. Rodzice edukowali go w dziedzinie historii, kultury, literatury, dyplomacji, języków i sztuk walki, ale tak się składa, że ciekawiło go tylko to ostatnie. Jego ulubionym zajęciem jest walka mieczem oraz na pięści. Z biegiem lat odkrył dwie kolejne pasje: wino oraz kobiety.
Rodzice przewidzieli mu pozycję na dworze, ale tak się składa, że to jego siostra została królową. On zaś chwilę był nadwornym rycerzem, walczył w wojnach, a gdy nastał czas pokoju został nawet najemnikiem (ku utrapieniu rodziny). Wskutek swoich lekkomyślnych poczynań i zawodu, jaki sprawił rodzinie, majątek Kulkiddów dostał się w ręce jego rodzeństwa. On zaś dostał swoją część w gotówce, więc sprawił sobie świetną zbroję, konia i posiadłość w Grabieży Zachodniej. Zawsze dobrze dogadywał się z wojakami, więc odpowiadało mu szemrane towarzystwo tamtego hrabstwa. Nawet obecność buntowników w ostatnich czasach mało mu przeszkadza, ponieważ ma swoje sposoby by ich sobie zjednać…jednak oficjalnie nie przyznaje się do żadnych kontaktów ze spiskowcami. W końcu jest królewskim wujem.
Niespokojna sytuacja w Grabieży Zachodniej skłoniła go do przybycia do stolicy, gdzie został członkiem Królewskiej Rady. Zajęcie niesamowicie go nudzi, ale przynajmniej może się wypowiedzieć na temat wojen (jedyny, który go interesuje).
Wizerunek:Gerard Butler