Gra toczy się w czasach obecnych. W małym miasteczku położonym przy tajemniczym wybrzeżu, w latach 60 wybudowany został wielki budynek, w którym mieściła się zwyczajna szkoła. Miasto wtedy tętniło życiem, niestety los sprawił, że dużo osób decydowało się wyjazd do większych miast, w celu rozwijania się na szerszych horyzontach. Szkoła pustoszała, zaczynała niszczeć. Aż pewnego deszczowego dnia zamknięto ją, co sprawiło jeszcze większą emigrację z miasta. Dopiero 20 lat później znalazł się inwestor, który odnowił budynek widząc w nim potencjał. Nikt się nie spodziewał, że budynek zostanie szpitalem psychiatrycznym. W fotelu dyrektora zasiadła Scarlett Mysterious - jedna z lepszych pań doktor, która przyciągnęła również swoją osobą dużo osób z różnorodnymi problemami. Potrafiła pomóc każdemu wraz z innymi bardzo dobrymi lekarzami. Ośrodek szybko zyskał na sławie i cieszył się ogromną renomą. Przyjeżdżają tutaj chorzy z całego świata, aby pod okiem specjalistów dojść do siebie. Rzadko widzi się tu typowych, normalnych mieszczan. Jednak w każdym z nich kryje się jakiś sekret.
Niewielki kraj, zwany Kvapas, czas realny. Właśnie tu, w państwie położonym tam, gdzie myśl ludzka nie sięga, dziwna aura unosi się w powietrzu. Oto legendy donoszą, że ludzie, przebywający w tym miejscu, potrafią zamieniać się w zwierzęta! Podobno, podczas przemiany, od innych przedstawicieli gatunków zwierzęcych, odróżnia ich to, iż nadal doskonale posługują się ludzką mową oraz mają wyższy iloraz inteligencji - pozostałość po ludzkiej egzystencji. Zmiana ta na szczęście nie trwa wieki, ale jest dość trwałą, aby przeżyć moc wspaniałych przygód. Poczuj się jak zwierzę, rozbudź w sobie instynkty!
Rok 1981. Nagle znika największy czarnoksiężnik od lat, a jego zgubą był roczny chłopiec. W magicznym świecie wrze od plotek, dlaczego, jak, kiedy to się stało? Imię dziecka szybko wychodzi na jaw, a on staje się wybawcą czarodziejów. Trwa nagonka na wszystkich zwolenników Lorda Voldemorta, a wszystkie ślady prowadzą do Instytutu Durmstrangu. Jednak szkoła magii ma własne problemy wewnątrz murów starego zamku i dyrektor ignoruje bezczelne prowokacje. Dziewczęta zostały dopuszczone do nauki w Durmstrangu dopiero na początku wieku i ich pozycja wśród męskich podopiecznych jest... marna. W tym celu zawiązują Ruch Oporu, który ciągle nie ma zamiaru podporządkować się surowym zasadom Instytutu i walczy o lepsze traktowanie uczennic. Krąży plotka, że w mury zamku została wpuszczona szlama. Kto ją udowodni lub podważy? Tajemnicze osoby rozsyłają mieszkańcom Wschodniej Europy ulotki i pamflety krytykujące sposób nauczania w Durmstrangu. Jedne uważają, że szkoła schodzi na psy, inne zachęcają do zmian. Czy Ministerstwo Magii powstrzyma łobuzów? Wyrusz na Morze Bałtyckie do Instytutu Durmstrang!
Huk. Stuk. Iiii nagle cisza. Niczego nie ma. Żadnych dźwięków, żadnego choćby najmniejszego promienia światła. Tkwimy w swoistego rodzaju nicości. Chcesz coś z tym zrobić? Wystarczy, że sięgniesz do kieszeni i wyciągniesz różdżkę. To nie jest przecież takie trudne. Teraz rzuć Lumos by rozjaśnić to wszystko co Cię otacza. Wiesz gdzie aktualnie się znajdujesz? W Hogwarcie. Niesamowitym miejscu, gdzie przygoda życia dopiero się zaczyna.
Obecnie mamy początek lutego, za kilka dni będą miały miejsce Walentynki. Niektórzy nie mogli się tego doczekać, zwłaszcza że prezenty, które wygrali w loterii mogą się teraz przydać. Inni natomiast na samą myśl dostają takiej gorączki, że muszą koniecznie odwiedzić Skrzydło Szpitalne. Nie zmienia to jednak faktu, że te jakże intrygujące wydarzenie wpływa pobudzająco na uczniów Hogwartu i pozwala oderwać się od ponurych myśli, które krążą w wielu głowach od paru dobrych miesięcy. Zresztą w związku ze zbliżającym się świętem zakochanych szykują się niespodzianki. I wiadomo, że Irytek będzie również maczał w tym swoje paluchy. Więcej o ostatnich wydarzeniach możecie dowiedzieć się z 3 numeru Portretowego Szmeru! Mile widziane sowy od czytelników!
Na forum od niedawna funkcjonuje zupełnie inny wystrój forum, a także nowe bannery do wymiany. Została też zaktualizowana Biblioteka, gdzie można znaleźć kilka ciekawych tematów, takich jak System Fasolkowy, Rozwój Postaci, czy też System Magicznej Obrony i Ataku. Zapraszamy też do Dyrekcji, gdzie można odprężyć się między jedną a drugą zagrywką fabularną. Zmieniono także funkcjonowanie administracji, by każdy użytkownik miał wzgląd czym zajmuje się dany administrator i za co jest odpowiedzialny. Stworzono również filmik zachęcający do tworzenia postaci kanonicznych. Czystokrwiści są zablokowani do odwołania! Nie dotyczy czystokrwistych rodów, ale pod pewnymi wymogami. Poszukujemy uczniów płci męskiej, a także dorosłych, duchów i skrzatów! Przyznawane są za to dodatkowe fasolki, o czym można przeczytać w Systemie Fasolkowym.
Przypominamy o tworzeniu naszej forumowej wikipedii, która widnieje pod tym adresem.
Mamy też nowe bannery, dlatego odświeżamy reklamę w wymianach!
Najsłynniejsza uczelnia artystyczna na świecie zaprasza!
Juilliard Art School - chyba jedna z najbardziej znanych uczelni artystycznych świata. Została założona w 1905 roku. Ufundowana jako Institute of Musical Art w obliczu faktu, że Stany Zjednoczone nie posiadały wiodącej uczelni muzycznej i zbyt wielu studentów kształciło się w Europie. W 1920 roku powstała Fundacja Juilliarda, nazwana tak od nazwiska kupca Augusta Julliarda, który przekazał znaczną sumę na podniesienie poziomu muzyki w Stanach. Po fuzji Juilliard Graduate School oraz Institute of Musical Art w 1926 roku, w 1946 nadana została obecna nazwa – Juilliard School of Music. Administratorem szkoły był w tym czasie William Schuman, pierwszy laureat Nagrody Pulitzera w kategorii muzyki. W 1951 roku dodany został wydział tańca.
To tyle z historii... a co teraz? Trzy wydziały: muzyki, tańca i teatru, ponad 800 studentów i najwyższy poziom kształcenia. Absolwenci szkoły znani na całym świecie i stypendia dla najzdolniejszych studentów i kandydatów.
Ale Juilliard to nie tylko wysoki poziom kształcenia, wymagający wykładowcy i sława czekając za rogiem. To też studenci szukający ujścia dla swojej artystycznej pasji. Nic więc dziwnego, że tworzą się tu mniej, lub bardziej oficjalne grupy i zespoły. Jedni ćwiczą na deskach sceny uczelni, inni w piwnicy akademika. Utalentowani, ambitni, marzący o sławie... Zostań jednym z nich!
Przekręcając się na drugi bok słyszysz, uporczywy dźwięk budzika. Dzwoni tak samo głośno jak wczoraj, przedwczoraj i jeszcze przed przedwczoraj, a twoja ręka wyłania się spod kołdry żeby go wyłączyć. "Oni pewnie nawet nie wiedzą co to budzik." myślisz sobie i rozdrażniony wstajesz z łóżka. Mimo, że poranek w Ulsan zapowiada piękny dzień, ty wciąż jesteś naburmuszony ponieważ gdy tylko wchodzisz do niewielkiej toalety myślisz sobie "Ich łazienki wyglądają pewnie jak SPA." Nawet widok śniadania nie poprawia twojego nastroju. "Czy oni kiedykolwiek jedli coś odgrzewanego? Ich stoły zawsze uginają się od świeżego jedzenia." Dopiero głęboki haust orzeźwiającego powietrza trochę poprawia twoje samopoczucie. Przemierzając ulice miasta, znów zachwycasz się jego wyglądem i tym jak życie płynie swoim codziennym rytmem. Lubisz to, choć przejście dla pieszych jest tak samo zatłoczone jak zawsze, a w metrze brakuje miejsca by swobodnie się przekręcić. Właśnie wtedy zbliża się twoja stacja. Wysiadasz, a mężczyzna w żółto-czerwonym ubraniu wręcza ci poranną gazetę. "Oni pewnie nigdy takiej nie czytali." Ta myśl sprawia, że czujesz się lepiej, jesteś bardziej ludzki. Ale chwilę później twoja ludzkość odbija się na tobie aż za bardzo. Uświadamiasz sobie, że stoisz przed bramą prywatnego uniwersytetu dla koreańskiej elity i widzisz bez przerwy wjeżdżające samochody. "Piękni, młodzi i bogaci. Mają wszystko, a dostają jeszcze więcej." Odwracasz się na pięcie i idziesz w przeciwną stronę. Nawet przez chwilę nie pomyślisz, że "Zostali pozbawieni wyboru. Ich życie już od dawna jest zaplanowane." Czy świadomość, że nie każdy z nich jest geniuszem, poprawi twój nastrój? Czy wiadomość, że ich życie jest równie ciężkie jak twoje, polepszy twój humor? Czy fakt, że większość ich dobytku to brudne interesy, wciąż sprawia, że czujesz się gorszy? Mimo to jeszcze nie raz złapiesz się na myśli "Chciałbym być taki jak oni. Dajcie mi szansę, a dobrze ją wykorzystam." Teraz ją otrzymałeś. Masz okazję stać się częścią elity, o której śniłeś. To od ciebie zależy jak wykorzystasz tą szansę...
Beacon Hills - niewielkie miasteczko w hrabstwie Beacon. Jedyne, co - w opinii publicznej oczywiście - czyni je szczególnym to wyjątkowo wysoka liczba zgonów... często dziwnych zbrodni wobec których zarówno policja, jak i FBI są bezradne. Poczynając od ogromnej liczby ataków dzikich zwierząt w przeciągu minionych lat, która w dodatku zdaje się ciągle rosnąć, przez serię rytualnych morderstw z minionej wiosny po podłożenie bomby w biurze szeryfa czy... och, można by długo wymieniać! Podobnie jak szukać przyczyn lub choćby najlichszych wyjaśnień i nie dokopać się do prawdy. Ten, kto cokolwiek wie, milczy dla własnego dobra. {czytaj dalej}